1. SQUATS WITH DUMBBELLS, czyli przysiady z hantlami (obciążeniem). Nogi rozstawiasz szerzej niż szerokość bioder, stopy lekko skierowane na zewnątrz, utrzymuj za wszelką cenę plecy proste, robiąc przysiad pilnuj aby kolana nie wychodziły poza stopę. Powracając do pozycji stojącej wspinaj się na palce i zaciskaj przy tym mocno pośladki! Nie chodzi o to żeby zrobić to ćwiczenie szybko, tylko DOKŁADNIE, POWOLI! 20 powtórzeń.
2. SPLIT JUMPS, czyli przeskoki. Ręce opierasz na biodrach, robisz prawą nogą wykrok do przodu uważając żeby kolano nie wychodziło poza stopę, noga z tyłu ugięta pod kątem ok. 90 stopni, nie dotyka podłogi. Z tej pozycji robisz przeskok na lewą nogę do przodu - pogłębiasz 3 razy i robisz znów przeskok na nogę prawą - pogłębiasz 3 razy itd. 20 powtórzeń.
Przechodzimy do pozycji na kolana:
5. FIRE HYDRANTS, w dosłownym tłumaczeniu - hydranty, bo prawdę mówiąc wyglądamy jak piesek obsikujący hydrant ;) Podpierasz się rękoma, dłonie tuż pod barkami, klęczysz na kolanach, odcinek kręgosłupa prosty. Nogę zgiętą w kolanie unosisz do boku - pamiętaj, że rusza się TYLKO NOGA! Robisz to w tempie. 20 powtórzeń na każdą stronę.
6. SIDE LYING LEG LIFTS, czyli unoszenie nogi w pozycji leżącej. Układasz się na boku, podpierając się na łokciu (łokieć tuż pod barkiem). Nogi wyciągnięte, wyprostowane. "Łamiesz się" w pół i przyciągasz nogi delikatnie do przodu (naprawdę kilkanaście centymetrów). Unosisz jedną nogę do góry i opuszczasz na dół. Rób to POWOLI i dokładnie, zwłaszcza opuszczanie nogi. Powtórz 20 razy na każdym boku.
Następnie w tej samej pozycji zataczaj uniesioną lekko nogą kółka do przodu. 10 powtórzeń na każdy bok.
7. DONKEY KICKS, w dosłownym tłumaczeniu - kopnięcia osła :) tak naprawdę unoszenie nogi zgiętej. Powracamy do pozycji na kolana, ręce pod barkami. Zginaj jedną nogę w kolanie i unoś szybkim ruchem do góry - staraj się ruszać tylko nogą! Wykonujemy 20 powtórzeń, a następnie noga zostaje w górze i tylko pulsacyjnie "podbijasz", staramy się unieść ją jeszcze wyżej i wyżej - 10 powtórzeń. Zmieniamy nogę i powtarzamy wszystko od nowa.
9. HIPS RAISES, czyli unoszenie bioder do góry. Kładziesz się na plecach ręce wzdłuż ciała, możesz zaprzeć się o matę. Nogi zgięte w kolanach, rozstawione na szerokość bioder. Unosisz biodra do góry, jak najmocniej ściskając przy tym pośladki. I teraz ważna rzecz - nie opuszczaj bioder, jedynie pulsacyjnym ruchem wypychaj jeszcze wyżej. Staraj się utrzymywać wysokość, nie odpuszczaj! Powtórz 20 razy.
10. SINGLE LEG HIPS RAISES, czyli unoszenie bioder do góry na jednej nodze. Pozycja jak w poprzednim ćwiczeniu, z tym że jedną nogę unieś wyprostowaną do góry (nie za wysoko, tak mniej więcej w linii z udem, patrz na zdjęcie). Unosisz biodra i opuszczasz. Powtórz 20 razy na każdą nogę.
3mam kcuki - POMPUJEMY!!! ;)
Świetne ćwiczenia! ;)
OdpowiedzUsuń10 tzw. "kozaków" ;)
UsuńA zatem do dziela!!!! Zaczynam od za 3minuty :P
OdpowiedzUsuńJedziesz bejbe, ja już dziś mam za sobą ;)
Usuńja lubie mel b na posladki:) i przysiady z obciazeniem :)
OdpowiedzUsuńTek, pośladki z Mel są super. Mi niestety już nie wystarczają, stąd ten killer zestaw ;)
UsuńZawsze bardzo mnie śmieszy (o ile mam jeszcze siłę się śmiać:P) to ćwiczenie FIRE HYDRANTS. Ja jeszcze wykonuję na fitnessie krok 3 - wykop ;)
OdpowiedzUsuńMam to samo ;) Moja koleżanka mówi na to "sikanie" :D
Usuń