poniedziałek, 8 grudnia 2014

Leśny kurczak

Ostatnio w Lidlu wpadłam na grzyby mrożone "leśne" ;) Nie pieczarki, tylko prawdziwki, kurki itp. Zawsze bałam się gotować grzyby, bo wydawało mi się, że jest to rzecz na poziomie extra hard. A tu jednak nie :) Danie to nie będzie jakieś mega wykwintne, ale na pewno energetyczne i smaczne.


POTRZEBUJESZ:
  • 1 duża cebula,
  • paczka grzybów mrożonych,
  • pierś z kurczaka,
  • kostka "bulion grzybowy",
  • makaron (najlepiej razowy),
  • natka pietruszki,
  • pieprz,
  • przyprawa gyros.


Cebulę kroimy w kostkę i delikatnie przysmażamy aż nabierze złotego koloru. Do tego wrzucamy grzyby. Jeśli są zmrożone to nie dolewamy wody, jeśli nie są, możemy dolać naprawdę odrobinkę wody. Dusimy pod  przykryciem. Gdy grzybki będą już prawie gotowe, odgarniamy je na boki patelni, a na środek wrzucamy pokrojoną w kostkę pierś z kurczaka - podsypujemy przyprawą gyros. Kurczaka smażymy i następnie mieszamy z grzybami. Dodajemy odrobinkę wody i kostkę bulionu grzybowego - nie więcej niż 1 kostka, musisz dodawać i próbować. Ja wrzuciłam prawie całą kostkę. Następnie doprawiamy pieprzem i dusimy jeszcze przez chwilę. Ugotowany makaron mieszamy z sosem i kurczakiem, posypujemy odrobiną posiekanej, świeżej natki pietruszki - GOTOWE!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz