poniedziałek, 19 maja 2014

Burpees without push-ups Challenge - first 7 days

            Na pytanie "jakiego ćwiczenia najbardziej nie lubisz" odpowiadałam zawsze - f@#^ing BURPEES!!! Teraz sytuacja się trochę zmieniła, może dlatego, że w końcu się przełamałam i zaczęłam wplatać to ćwiczenie w swój trening, po drugie kondycja lepsza i jakoś tak łatwiej wszystko idzie ;)


A tak w ogóle, czy każdy wie dokładnie co to za ćwiczenie? Czym jest to "przerażające" burpee? Na pewno każdy z Was robił je kiedyś na w-f'ie :) To nic innego jak wyrzut nóg z przysiadu podpartego, powrót i wyskok w górę - wersja bez pompki. No właśnie bez pompki nie jest tak źle... Dlatego WYZWANIE zaczniemy od tej właśnie uproszczonej wersji!


            BURPEES to jedno z najefektywniejszych ćwiczeń, ponieważ ta jedna kombinacja wymaga intensywnej pracy całego naszego ciała. Ze względu na pracę wielu partii mięśniowych, tempo spalania przez nas kalorii jest naprawdę wysokie! Do tego dokładamy szybkie tempo wykonywania tego ćwiczenia i wystarczy kilka minut dziennie, zamiast godziny innych ćwiczeń do uzyskania podobnego efektu, z tym że poziom zmęczenia sięga zenitu. To ćwiczenie daje NAPRAWDĘ W KOŚĆ!!! Burpees kształtuje naszą wytrzymałość, siłę, skoczność, szybkość - idealnie rzeźbiąc przy tym ciało. Jednak nie ma nic za darmo! Zadyszka, szczypanie w mięśniach, ogółem "będzie bolało"... do czasu aż zobaczysz EFEKTY na swoim ciele :)

            My zaczynamy pierwszy tydzień od burpees bez pompki. Sposób wykonania przedstawiają zdjęcia poniżej. Ćwiczymy 3 dni, robimy 1 dzień przerwy i kolejne 3 dni ćwiczymy. Robimy każdorazowo 4 obiegi po 30 sekund (lub jak komuś mało 1 minuta), pomiędzy 10 sekund (przy 1 minucie - 15 sekund) przerwy.


 Dla łatwiejszego zobrazowania filmik, który jest dostępny na youtube:


JEDZIEMY Z TYM KOKSEM! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz