wtorek, 11 marca 2014

"Dopóki nie zemdlejesz, zwymiotujesz albo umrzesz, kontynuuj" Jillian Michaels

          Kim jest autorka tak ostrych słów? Jillian Michaels jedna z topowych trenerek Ameryki. Jak można ją opisać w jednym zdaniu - nie pogładzi po główce i nie powie, że jakoś to będzie, tylko da silnego kopa w tyłek i taki wycisk, że odechce Ci się wszystkiego! Ale za to efekty jej działań są po prostu FENOMENALNE!


            Jillian Michaels pierwszy raz zobaczyłam na ekranie telewizyjnego programu "The Biggest Loser". W skrócie program o odchudzaniu. Uczestnicy programu są w naprawdę świetnych rękach. Podzieleni na 3 zespoły mają za zadanie zrzucić jak najwięcej kilogramów w określonym przedziale czasowym, dzięki odpowiedniej diecie i treningom z wymagającą Jillian. Dieta, którą stosują uczestnicy opiera się na tzw. "piramidzie 4-3-2-1", czyli 4 porcje warzyw i owoców, 3 porcje białka, 2 porcje produktów pełnoziarnistych oraz 1 porcja extra - krótko mówiąc małe ale częste posiłki. Efekty działań są naprawdę świetne. Jillian nie patyczkuje się ze swoimi podopiecznymi, jest twarda, oczekuje konkretnego efektu i jeśli ktoś słucha jej rad i idzie krok w krok za jej planem treningowym odmienia swoje życie na lepsze!

            Co ciekawe Jillian w młodości nie była "szczuplaczkiem". Rodzice jej rozwiedli się, gdy miała 12 lat, to spowodowało, że dziewczyna przybrała niesamowicie na wadze, to oczywiście było powodem szyderstw ze strony rówieśników. Gdy mała Jill miała 14 lat, jej mama zapisała ją na zajęcia sztuk walki. Dzięki niesamowitej determinacji i bardzo ciężkiej pracy osiągnęła wymarzony cel - schudła i zmieniła swoje życie na zawsze. Do dziś w treningi wplata elementy sztuk walki. Ja osobiście najbardziej lubię jeden z jej treningów, mianowicie "Kickbox Workout".

 

            Ulubionymi ćwiczeniami Jillian są przysiady, ćwiczenia z hantlami oraz plank. Uważa ona, że najlepiej robić treningi z ćwiczeniami wielostawowymi, czyli takimi, gdzie ćwiczymy kilka partii mięśni jednoczenie, wówczas podczas treningu siłowego robimy za jednym zamachem trening cardio - oszczędność czasu i szybsze efekty.
Najbardziej znany program treningowy dla początkujących to 90 dni "Body Revolution", składający się z 3 etapów. Trwający 30 dni "30 Day Shred" podzielony jest na 3 poziomy, które trwają po 10 dni. W tym programie ćwiczymy ok 30 minut dziennie (mamy tutaj rozgrzewkę, trening główny i rozciąganie - także full opcja). Jest to trening obwodowy, co to znaczy? Mamy 3 minuty treningu siłowego, 2 minuty cardio oraz 1 minuta brzuszków - wykonujemy 3 obiegi. Wykorzystujemy przede wszystkim ciężar własnego ciała lub hantle.

            Jillian jest również autorką książki o diecie "Opanuj swój metabolizm", gdzie wyjaśnia jaki wpływ na nasz organizm oraz wygląd naszej sylwetki mają głodówki, przeróżne śmieszne diety, gdzie liczbę kalorii obniżamy do minimum, czy też eliminowanie węglowodanów oraz tłuszczy. Drugą z jej publikacji jest "Bez ograniczeń". Tutaj trenerka motywuje do działania, do pracy nad swoim ciałem.

A oto "30 DAY SHRED" poziom 1, 2 i 3 (każdy z poziomów robimy przez 10 dni, co łącznie daje nam 30 dni treningów) - kliknij w link i rozpocznij 30 dni z Jillian Michaels. Zrób zdjęcie "przed" i "po" - efekt będzie NA PEWNO! :) Poniżej zdjęcie przedstawiające efekty 30 dni ćwiczeń z bohaterką dzisiejszego postu (rezultaty "30 Day Shred") - czyż nie są zachęcające? :)


4 komentarze:

  1. czyli chodzi o to ,żeby wykonywać przez 30 dni
    26 min z tego filmiku ??
    efekt zniewalający :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie - filmik jest podzielony na 3 "level'e". Przez pierwsze 10 dni robisz level-poziom 1, kolejne 10 dni poziom 2 i następne 10 - poziom 3 :) Oczywiście nie oszukujmy się, ale z jedzeniem też trzeba uważać, bo opychając się można ćwiczyć nawet 5 godzin dziennie i to nic nie da. Dieta to podstawa, oczywiście nie dajmy się zwariować, jednak wyrzucenie słodyczy, dokładek i wieczornego podjadania daje naprawdę BARDZO DUŻO!

      Usuń
  2. Bardzo Ci dziękuje:-) tak tak z niezdrowego jedzenia juz zrezygnowałam 2 miesiące za Mną:) biegam codziennie ale brzuszek nie schodzi myśle ,że te ćwiczenia są dla Mnie odpowiednie . Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To w takim bądź razie 3 mam kciuki! Ps. tam gdzie najszybciej tyjesz - najwolniej chudniesz, czyli jeśli pierwsze co tyje to brzuch, to na samym końcu będzie chudł. Co do brzucha, nie ma sensu robić non stop brzuszków, bo od brzuszków tkanka tłuszczowa nie zejdzie. Ćwiczenia spalające tłuszcz (treningi z Jillian są super w tym przypadku) oraz dieta i jeszcze raz dieta, tylko najwytrwalsi osiągają SPEKTAKULARNE EFEKTY :)

      Usuń